3,7 l pełnego
mleka
8 łyżek soku z
cytryny lub 2 łyżeczki kwasku cytrynowego rozpuszczonego w 3/4 szklanki gorącej
wody - użyłam soku z cytryny
dowolne zioła
(zioła prowansalskie, świeżo zmielony pieprz kolorowy...)
sól
Mleko
zagotować. Zanim opadnie pianka na gotującym się mleku, dodać sok z cytryny
(ewent. kwasek cytrynowy), mieszać jeszcze chwilę na małym ogniu. Po chwili
zestawić z ognia i mieszać do czasu, aż utworzą się kawałki skrzepu, a serwatka
stanie się przezroczysta. Jeśli skrzep nie całkiem oddziela się od serwatki, a
serwatka jest mlecznego koloru, postawić garnek jeszcze na chwilę na ogniu, ewentualnie dodać jeszcze trochę
soku z cytryny. Zestawić z ognia i poczekać 10 minut do stężenia skrzepu, a
następnie wylać całość na durszlak wyłożony tetrą / muślinem. Związać końce i
całe zawiniątko spłukać zimną wodą.
Zostawić do
odcieknięcia na 2-3 godziny albo przełożyć z powrotem do durszlaka i prasować
przez godzinę, kładąc na ser 2,5-kilogramowy ciężar.
Następnie
przełożyć ser na blat i zagniatać go jak ciasto - wewnętrzną stroną dłoni i
nadgarstkiem, aż ser stanie się delikatny i aksamitny, bez żadnych grudek, powinno to nastąpić w ciągu 10 minut.
Dodać sól i
zioła, krótko wyrobić. Z masy uformować płaskie krążki - takie jak placki.
Smażyć w niewielkiej ilości oliwy. Od razu podawać. Można przechowywać w
lodówce do 2 tygodni i wtedy smażyć dopiero przed podaniem.
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz