wtorek, 12 maja 2020

Oscypki wędzone


10 l świeżego mleka niepasteryzowanego
0,1 g podpuszczki mikrobiologicznej w proszku
siatka wędliniarska lub formy do oscypków
Mleko podgrzać do temperatury 37 st. C. Dodać podpuszczkę rozpuszczoną w 50 ml wody, wymieszać. Zostawić na godzinę w stałej temperaturze 37 st. C.

Po godzinie skrzep pokroić w kostki o boku 1-1,5 cm. Powoli podgrzewać do uzyskania temperatury 45 st. C, często mieszając skrzep. Przelać skrzep do formy serowarskiej wyłożonej tetrą / chustą serowarską, zostawić na chwilę do odcieknięcia.

Z ciepłego skrzepu uformować kule i wyciskać je dość długo, aż przestanie z nich kapać serwatka i nie będą się rozpadać. To zajmie dobrych parę minut i będzie dość męczące. Kiedy ser stanie się bardziej plastyczny, nie będzie się rozpadał i nie będzie kapać z niego serwatka, uformować kule, lekko je spłaszczyć i wydłużyć na kształt walca odpowiednio do wielkości siatek wędliniarskich, podzielić na 5 części i włożyć do przygotowanych siatek. Siatka powinna się na nim naciągnąć i związać sznurkiem na końcach, aby serek był dość mocno ściśnięty.

Jeszcze ciepłe oscypki zanurzyć na chwilę w zimnej wodzie.

Przygotować solankę: 4 łyżki soli rozpuścić w 1,5 litra przegotowanej wody, zanurzyć oscypki, które powinny wypływać na powierzchnię, jeśli nie wypływają, można dosypać jeszcze soli. Zostawić na 24 godziny w lodówce.

Wyjąć z solanki, osuszyć ściereczką, dobrze jest zostawić jeszcze do osuszenia na kilka godzin.

Podczas wędzenia trzeba bardzo uważać na temperaturę, gdyż serki mogą się po prostu stopić. Trzeba pilnować, żeby cały czas było ok. 30 st. C i w takiej temperaturze zostawić serki do wędzenia na 3-4 godziny.

http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz