10 l świeżego
mleka niepasteryzowanego
0,1 g
podpuszczki mikrobiologicznej w proszku
siatka
wędliniarska lub formy do oscypków
Mleko podgrzać
do temperatury 37 st. C. Dodać podpuszczkę rozpuszczoną w 50 ml wody,
wymieszać. Zostawić na godzinę w stałej temperaturze 37 st. C.
Po godzinie
skrzep pokroić w kostki o boku 1-1,5 cm. Powoli podgrzewać do uzyskania
temperatury 45 st. C, często mieszając skrzep. Przelać skrzep do formy
serowarskiej wyłożonej tetrą / chustą serowarską, zostawić na chwilę do
odcieknięcia.
Z ciepłego
skrzepu uformować kule i wyciskać je dość długo, aż przestanie z nich kapać
serwatka i nie będą się rozpadać. To zajmie dobrych parę minut i będzie dość
męczące. Kiedy
ser stanie się bardziej plastyczny, nie będzie się rozpadał i nie będzie kapać
z niego serwatka, uformować kule, lekko je spłaszczyć i wydłużyć na kształt
walca odpowiednio do wielkości siatek wędliniarskich, podzielić na 5 części i włożyć do przygotowanych
siatek. Siatka powinna się na nim naciągnąć i związać sznurkiem na końcach,
aby serek był dość mocno ściśnięty.
Jeszcze ciepłe
oscypki zanurzyć na chwilę w zimnej wodzie.
Przygotować solankę:
4 łyżki soli rozpuścić w 1,5 litra przegotowanej wody, zanurzyć oscypki, które
powinny wypływać na powierzchnię, jeśli nie wypływają, można dosypać jeszcze
soli. Zostawić na 24 godziny w lodówce.
Wyjąć z
solanki, osuszyć ściereczką, dobrze jest zostawić jeszcze do osuszenia na kilka
godzin.
Podczas wędzenia trzeba bardzo uważać na temperaturę, gdyż serki mogą
się po prostu stopić. Trzeba pilnować, żeby cały czas było ok. 30 st. C i w
takiej temperaturze zostawić serki do wędzenia na 3-4 godziny.
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz