7,5 l świeżego
mleka (może być pasteryzowane)
szczypta
bakterii termofilnych
1/2 łyżeczki
naturalnej podpuszczki w płynie rozcieńczonej w 50 ml chłodnej niechlorowanej
wody
1/8 łyżeczki
lipazy rozpuszczonej w 50 ml chłodnej niechlorowanej wody (20 minut przed
użyciem)
1/2 łyżeczki
chlorku wapnia rozpuszczonego w 50 ml chłodnej niechlorowanej wody
Powoli
podgrzać mleko do temperatury 36-37 st. C. Dodać bakterie starterowe
termofilne, wymieszać i zostawić na 45 minut w stałej temperaturze 36-37 st. C.
Następnie,
jeśli dodajemy lipazę i chlorek wapnia, to teraz - po kolei: najpierw lipaza,
wymieszać, odczekać 10 minut, potem chlorek wapnia, wymieszać, odczekać 5
minut.
Potem dodać
podpuszczkę, wymieszać i zostawić w stałej temperaturze 36-37 st. C na 45
minut.
Powstały
skrzep pokroić w kostkę o boku 0,5-1 cm, zostawić na 10 minut - to wzmocni
powstałe ziarna. Powoli zacząć podgrzewać skrzep do osiągnięcia temperatury 40
st. C (powinno to zająć ok. 30 minut), co chwilę mieszając, aby ziarno się nie
skleiło. Po osiągnięciu 40 st. C utrzymać tę temperaturę przez 10 minut, cały
czas mieszając. Zostawić w spokoju na 15 minut, w tym czasie ziarna powinny
opaść na dno.
Wyjąć
delikatnie skrzep z garnka na durszlak wyłożony chustą serowarską / tetrą i
odczekać ok. 20 minut, aż serwatka przestanie kapać.
Wyjąć skrzep
na czystą deskę / blat. Uformować skrzep w płaski prostokąt. Ponownie zawinąć w
chustę serowarską / tetrę i przycisnąć niewielkim ciężarem - ok. 1-1,5 kg.
Zostawić tak na 6-7 godzin w temperaturze pokojowej (można nawet na 12 godzin,
ale wtedy w niższej temperaturze - 10-12 st. C).
W garnku
przygotować wodę o temperaturze 80 st. C. Wyjąć skrzep z chusty / tetry,
pokroić go na plasterki (mniej-więcej 2 cm) i zanurzyć w gorącej wodzie.
Sprawdzić, czy skrzep daje się rozciągać. Jeśli nie, potrzymać jeszcze trochę w
wodzie, próbując ugniatać dwiema drewnianymi łopatkami, podobno
dobrze sprawdzają się tu rękawice żaroodporne. Pilnować temperatury, aby nie
była niższa. Gdy skrzep daje się już łatwo formować, ukształtować kulę - wciąż
pod wodą, pracując łopatkami czy rękami w specjalnych rękawicach. Rozciągać i
ugniatać, aż kula stanie się gładka. Wtedy wyjąć ją z wody i przełożyć do 2
prostokątnych form. Zostawić do odciekania na 2 godziny w temperaturze pokojowej. W
tym czasie kilka razy odwrócić. Następnie przykryć ściereczką albo przykrywką i
zostawić w spokoju w temperaturze pokojowej do dalszego odciekania.
Wyjąć ser z
formy, ułożyć na macie do dojrzewania, posolić po wierzchu i zostawić na 2
godziny. Następnie odwrócić, posolić drugą stronę, zostawić na 24 godziny w
temperaturze pokojowej. Ponownie odwrócić i powtórzyć proces: posolić, zostawić
na 2 godziny, odwrócić, posolić, zostawić na 24 godziny. Po tym czasie
delikatnie opłukać ser z soli zimną wodą, osuszyć ręcznikami papierowymi,
zostawić do dojrzewania w temperaturze 18 st. C i wilgotności 85% na 2-4
miesiące. Przez pierwszy tydzień odwracać codziennie, potem dwa razy w
tygodniu. Ewentualną pleśń ścierać roztworem solanki.
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz