Gomółki serowe to wyjątkowo ciekawy serek, który można nazwać po prostu twarogiem suszonym. Niegdyś bardzo popularny, gdyż naturalnie przedłużał trwałość twarogu, tzn. suszenie zastępowało wszelkie konserwanty i lodówkę. Gospodynie na wsiach bardzo często robiły gomółki, które potem mogły być przechowywane dobrych kilka tygodni.
Gomółki, jak
Polska długa i szeroka, powstawały i powstają według różnych, choć podobnych
przepisów, które wrosły już w lokalną tradycję.
Robi się je
tak: początkowo twaróg jest rozgniatany i ucierany / mielony, często trochę
gliwiony*, następnie dodawane jest masło / śmietana / żółtka, a także sól,
pieprz i zioła - głównie kminek. Czasami dodaje się drobno pokrojoną cebulkę. A
czasami starty ser żółty.
Z powstałej
masy formuje się kuliste lub podłużne bryłki i suszy na słońcu bądź w piecu
chlebowym (już po wyjęciu chleba oczywiście). Na użytek domowy do suszenia
wystarczy piekarnik.
Jeśli suszymy
w piekarniku, ważne jest, aby nie nagrzewać go zbytnio, gdyż w przeciwnym razie
z gomółek zrobią się placki. Temperatura 50-60 st. C powinna być w sam raz. Suszyć należy do momentu, aż gomółki
staną się z wierzchu żółte, nawet ciemnożółte.
*Gliwienie to
pozostawienie twarogu do zestarzenia się, czyli należy go rozdrobnić, włożyć do
miski, przykryć i zostawić w temperaturze pokojowej na kilka dni. Codziennie
mieszać, aby ser starzał się równomiernie. Z czasem ser stanie się miękki i
nabierze charakterystycznego zapachu :-).
Na początku
robimy twaróg.
Domowy twaróg podpuszczkowy
10 l świeżego
mleka
szczypta
bakterii starterowych mezofilnych
0,1 g
podpuszczki mikrobiologicznej w proszku (na czubek łyżeczki) lub 8 kropli
podpuszczki naturalnej w płynie
Mleko podgrzać
do temperatury 30 st. C, dodać kultury starterowe, wymieszać. Dodać podpuszczkę
rozpuszczoną w ok. 50 ml chłodnej wody, wymieszać.
Przykryć i
zostawić na 12 godzin w temperaturze minimum 22 st. C. Po tym czasie powinien
się utworzyć delikatny skrzep o konsystencji i wyglądzie jogurtu.
Przelać skrzep
na durszlak wyłożony muślinem/tetrą. Wcześniej podzielić skrzep nożem na duże
kwadraty.
Związać końce tkaniny, aby utworzyło się zawiniątko i zostawić do odciekania na
kolejne 12 godzin albo nawet trochę mniej. Najlepiej zajrzeć trochę wcześniej
do zawiniątka i sprawdzić, jaką ser ma konsystencję - jeśli bowiem będziemy
trzymać go za długo, stanie się zbyt suchy, a jeśli za krótko, będzie zbyt
wilgotny.
Twaróg bez
podpuszczki
Mleko ukwasić.
Dobrze jest do słodkiego mleka dodać trochę kwaśnego mleka, może być też jogurt
bądź kefir, wówczas mleko szybciej się ukwasi. Gdy mleko jest już kwaśne,
delikatnie podgrzewać, mieszając co chwilę (idealnie byłoby podgrzewać w
kąpieli wodnej, ale niekoniecznie) - do temperatury maksimum 40 st. C. Powinien
wyraźnie oddzielić się skrzep od serwatki. Wówczas przelać skrzep na durszlak
wyłożony muślinem / tetrą i zostawić do odcieknięcia jak wyżej.
Lepienie gomółek
twaróg
jogurt
naturalny lub śmietana
sól
pieprz
pieprz
Twaróg
porządnie rozetrzeć z jogurtem. Robimy tyle gomółek, ile mamy twarogu, a jogurtu dodajemy tylko tyle, żeby ser
nie kruszył się i był w miarę plastyczny podczas lepienia. Nie można dodawać za
dużo jogurtu, ponieważ ser zacznie się lepić do rąk i nie da się kształtować.
Dodać sól i pieprz do smaku.
Można oczywiście dodać wszelkie zioła, szczypiorek, natkę pietruszki, drobno
pokrojoną cebulkę, trochę przecieru pomidorowego, starty żółty ser, domowe masło...
Formować podłużne lub okrągłe gomółki o wadze ok. 100 g.
Gomółki
układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i suszyć. Latem można na
słońcu, zimą w piekarniku. Suszyć, aż nabiorą złotego koloru. I zajadać z
chlebem albo z sałatką, albo same jako przekąskę.
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz