10 l mleka
(najlepiej świeżego, ewent. pasteryzowanego)
1/4 łyżeczki
bakterii termofilnych
20 kropli
podpuszczki naturalnej w płynie rozcieńczonej w 50 ml niechlorowanej wody
Mleko podgrzać
do temperatury 33 st. C, dodać bakterie termofilne, chwilkę odczekać,
wymieszać. Odstawić na 90 minut, utrzymując temperaturę 33 st. C.
Dodać
podpuszczkę i wymieszać. Zostawić na 60 minut w temperaturze 33 st. C.
Temperatura może spaść o 1-2 stopnie.
Mleko może się wydawać lekko ścięte już po 20 minutach, ale należy odczekać
pełną godzinę. Dopiero wtedy sprawdzić, czy skrzep jest już gotowy. W tym celu
zagłębić w skrzepie ostry nóż pod kątem ok. 30 st., powinna wytworzyć się
wyraźna równa przerwa. Jeśli skrzep nie trzyma kształtu, poczekać jeszcze kilka
minut.
Następnie
pokroić skrzep w malutkie kosteczki o boku 0,5 cm, ustawiając nóż najpierw
pionowo, a potem skośnie. Najlepiej użyć harfy serowarskiej, ale nóż też się
nadaje.
Przez kolejne
5-10 minut mieszać skrzep delikatnie i ewentualnie dogrzać go do 33 st. C,
jeśli temperatura spadła. Zostawić na 5 minut, aby ziarna skrzepu osiadły na
dnie.
Odlać serwatkę
do poziomu ziaren. Powoli, przez ok. 20 minut, dolewać wodę o temperaturze 55
st. C (u mnie 60 st. C), aż temperatura skrzepu podniesie się do 42-43 st. C.
Cały czas mieszać.
Po osiągnięciu
wymaganej temperatury mieszać delikatnie jeszcze przez 20 minut. Zostawić na
kilka minut.
Ponownie odlać
serwatkę do poziomu ziaren. Zebrać skrzep w jeden kawałek, uciskając go rękami
- cały czas w garnku z serwatką. Gdy mamy już jeden kawałek, pod spód podłożyć
chustę serowarską/ tetrę i wyciągnąć skrzep z garnka. Przełożyć do formy,
wypełniając ją dokładnie i dociskając rękami.
Ser prasować
najpierw przez 30 minut pod ciężarem 9-10 kg, potem 30 minut pod ciężarem 18-20
kg. Następnie zwiększyć nacisk do 23-25 kg i prasować jeszcze przez 3 godziny.
Przez kolejne
3 godziny trzymać ser w cieple - temperatura powinna wynosić 26-29 st. C. Już
bez prasowania.
Następnie
przygotować solankę - roztwór soli ma być nasycony, czyli 1 kg soli na 4 litry
gorącej wody. Wodę oczywiście ostudzić przed włożeniem sera. Ser włożyć do
solanki, zostawić na 4 -5 godzin w temperaturze 11-12 st. C (może być też
lodówka).
Po kilku
godzinach ser wyjąć z solanki, zostawić w temperaturze pokojowej na 1-2 dni do
obsuszenia i następnie zostawić do dojrzewania w temperaturze 11-13 st. C i
dużej wilgotności - nawet 90%, jeśli mamy taką możliwość.
Po 3
miesiącach można ser próbować.
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz