Rodzaj sera
góralskiego produkowany z mleka krowiego. Kształtem przypomina długie nitki
makaronu, najczęściej splecione w warkocz lub wiązki. Smak ma łagodny, mniej
słony niż oscypek, nie jest też tak twardy. Bardzo często podawany jako zakąska
na góralskich weselach, stanowi też dodatek wielu sałatek i innych potraw.
Można spotkać korbacze wędzone o ciemnobrązowej barwie oraz całkiem jasne,
niewędzone
podpuszczka
kultury bakterii do mozzarelli (Agrovis: Delta1, Serowar: M, Wańczykówka: T (Mozzarella)
kultury bakterii do mozzarelli (Agrovis: Delta1, Serowar: M, Wańczykówka: T (Mozzarella)
Dodać kultury bakterii (ilość wg zaleceń
producenta), pozostawić na godzinę do ich namnożenia
Jeśli temperatura mleka spadła, ponownie
podgrzać do 38 oC i dodać podpuszczkę (ilość wg zaleceń producenta)
Zamieszać, zostawić na ok. pół godziny, aż
wytworzy się poprawny skrzep
Pociąć skrzep w szachownicę ok. 1,5 cm x
1,5 cm, zostawić na kolejne 20 minut
Po upływie tego czasu wykonać kolejne
rozdrobnienie skrzepu - do wielkości ziarna kukurydzy, pozostawić na kolejne 20
minut
Odebrać serwatkę, skrzep przełożyć do
chusty
Serwatkę podgrzać do 40 oC
Skrzep przełożyć do jakiegoś zamykanego
pojemnika, zalać podgrzaną serwatką i starając się utrzymać temperaturę 40 oC:
- owinąć kołdrą lub kocem lub
- pozostawić w kąpieli wodnej
Od momentu dodania bakterii skrzep się
ukwasi po około 8 godzinach. Na pewno po 7 godzinie należy sprawdzać czy masa
się nadaje do wyciągania, odciąć kawałek wrzucić do wody o temp. 75 oC i potem
sprawdzać czymś metalowym - jak przywiera do metalu i się ciągnie - to znak, że
masa jest ukwaszona - ma odpowiednie pH (4,9 - 5,2 a idealnie to 5.1) i nadaje
się do obróbki
Odsączyć serwatkę przez chustę serowarską
do osobnego pojemnika, przyda się np. na ricottę
Skrzep kolejnymi porcjami wykładać do
obróbki, do pojemnika z wodą nagrzaną do 65-75 oC.
- poniżej 60 oC wyciągany skrzep staje się
mniej plastyczny i ma tendencję do rwania się
- powyżej 75 oC wyciągany skrzep łatwiej
się formuje, ale trzeba szybciej przebierać palcami ;)
- nie można przekroczyć 80 oC, gdyż
przeparzymy masę
Ogrzany skrzep poddajemy wyciąganiu, gdzie
gotowe nitki przekładamy do przygotowanego pojemnika z zimną wodą. Na obróbkę
całości masy mamy ok. 3h - w tym czasie zachowane zostaną jej parametry
pozwalające na otrzymanie poprawnych korbaczy.
Otrzymany "makaron" pociąć na
odcinki o pożądanej długości, jeśli chcemy zaplatać z nich warkocze - to
właśnie teraz
Umieścić otrzymane korbacze na godzinę w
solance zrobionej ze 100 gram soli i 1 litra wody
Po godzinie rozwiesić do wysuszenia na ok.
8 h, sprawdzając "na dotyk" czy na końcówkach jest już sucho. Nie
można przesuszyć!
Wędzić w temp. 40-50 oC ze 45 minut do
godziny max. Sprawdzać dotykiem, czy się nie pocą z tłuszczu - jeśli tak się
dzieje to wyciągnąć - są już gotowe.
Ukwaszanie to
jeden ważny proces, ale drugi chyba znacznie ważniejszy - to wygniatanie
gorącego ciasta, tak aby nie było kawałków masy serowej, która przy wygniataniu
przekształca się coś w rodzaju plasteliny, ciasta na pizzę. Nie mogą pozostać
grudki z tej masy sprzed zakwaszania, bo one powodują że masa się rwie, albo
pozostają przy wyciąganiu takie grudki jak kora, która potem jest wyczuwalna na
takim sznurku gdy przeciągnie się dłonią.
Jak obrabiać
to małe porcje - dla tych, którzy nie maja jeszcze wprawy - to tak 200-300 gram
na początek. Zbyt dużo masy - to ta na końcu znów musi zostać wygnieciona, bo
łapie wodę i się rozwarstwia.
https://domowyserowar.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz