8 l świeżego
mleka
1/4 łyżeczki
bakterii starterowych mezofilnych - ja użyłam bakterii mezofilno-termofilnych o
nazwie MST (skład: Lactococcus lactis subsp. lactis, Lactococcus lactis subsp.
cremoris, Streptococcus salivarius subsp. thermophilus), zalecanych do serów
pleśniowych
1/8 łyżeczki
penicillium candidum (kultura starterowa pleśni)
1/4 łyżeczki
naturalnej podpuszczki w płynie rozcieńczonej w 50 ml zimnej niechlorowanej
wody
2 łyżki soli
2 szklanki
(500 ml) calvadosu lub innej brandy jabłkowej
1/4 łyżeczki
chlorku wapnia rozpuszczonego w 50 ml zimnej niechlorowanej wody
Mleko podgrzać
powoli do temperatury 29 st. C. Dodać bakterie starterowe, wymieszać. Dodać
kultury starterowe pleśni, wymieszać. Dodać chlorek wapnia i wymieszać. Dodać podpuszczkę rozcieńczoną w 50 ml wody,
wymieszać. Zostawić na 90 minut, utrzymując temperaturę 29 st. C.
Po 90 minutach
pokroić skrzep w kostki o boku 2,5 cm (ustawiając nóż najpierw pionowo, a potem
skośnie). Zostawić na 5 minut. Następnie delikatnie mieszać przez 10 minut.
Odlać serwatkę do poziomu skrzepu.
Przygotować
formy.
Jeśli ktoś ma
specjalną formę do camemberta - a jest
to forma bez dna, wówczas na desce ułożyć matę, a na niej formę serową. Skrzep
delikatnie przełożyć do formy, całkowicie ją wypełniając. Formę nakryć matą i
obciążyć deską. Tak samo postąpić przy kolejnych formach. Pozostawić do
odsączenia na 2 godziny, następnie odwrócić ser (podnieść formę wraz z deskami
i odwrócić) i ponownie zostawić na 2 godziny. Odwrócić i zostawić pod
przykryciem na całą noc w temperaturze pokojowej. Rano znów odwrócić i jeszcze
zostawić na ok. 2 godziny. W sumie odciekanie powinno trwać ok. 24 godziny.
Wyjąć ser z
form i oprószyć solą ze wszystkich stron. Zostawić na 10-15 minut, aby sól się
rozpuściła.
Ułożyć na
matach i umieścić w dojrzewalni w temperaturze 10-13 st. C i wilgotności 90% na
3 tygodnie. Codziennie odwracać. Najlepiej czymś przykryć, aby ser nie
wysychał. Po ok. 3 tygodniach ser camembert jest gotowy.
Teraz
następuje etap z calvadosem: Ser zanurzyć w alkoholu i zostawić na 24 godziny,
przy czym po 12 godzinach odwrócić. Po wyjęciu z alkoholu i obsuszeniu ser
nadaje się już do jedzenia. Można obtoczyć go w bułce
tartej i ozdobić połówką orzecha włoskiego.
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz