50 baldachów kwiatów
0,7kg cukru
1l wody
2 cytryny
0,7l wódki
Kwiaty zbieramy do koszyczka lub bawełnianej torby. Po powrocie do domu wykładamy je w zacienionym miejscu na ściereczce. Nie wolno ich płukać, bo zmyjemy wtedy wszystkie pyłki kwiatowe. Kwiaty zostawiamy na godzinę, nie dłużej, bo szybko więdną. W tym czasie owady, które się znajdują w kwiatach powinny się ewakuować.
Do przygotowania syropu używamy tylko kwiatuszków, zielone łodyżki odcinamy całkowicie. Tak przygotowane kwiatostany wrzucamy do szklanego słoja, w garnku zagotowujemy wodę z cukrem. Wrzątkiem zalewamy kwiaty, powinny być całe zanurzone w płynie. Gdy woda lekko przestygnie dodajemy do niej wyciśnięty sok z cytryny. Mieszamy, słój przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na 3 dni, pamiętając, aby raz dziennie syrop wymieszać.
Po 3 dniach syrop odcedzamy przez podwójnie złożoną gazę, kwiaty dobrze odciskamy.
Syrop przelewamy do butelki lub słoja, wlewamy alkohol, mieszamy. Odstawiamy w ciemne i chłodne miejsce na minimum 6 tygodni.
Ja po tym czasie nalewkę filtruje przy pomocy papierowego filtra do kawy i odstawiam ponownie na 2-3 miesiące, żeby jeszcze dojrzała.
www.kulinarneprzygodygatity.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz