Jarlsberg
podobny jest do sera szwajcarskiego, gdyż używa się również bakterii propionic
shermanii, które mają za zadanie wytworzyć dziury w serze oraz nadać delikatny
orzechowy smak. Dojrzewanie na początku odbywa się w niskiej temperaturze, a
następnie w nieco wyższej, aby bakterie propionic shermanii miały szansę
zadziałać.
szczypta
bakterii starterowych termofilnych
szczypta
bakterii starterowych propionic shermanii
1/2 łyżeczki
chlorku wapnia rozpuszczonego w 50 ml zimnej wody
1/2 łyżeczki
naturalnej podpuszczki w płynie rozcieńczonej w 50 ml zimnej wody
Powoli
podgrzać mleko do temperatury 33 st. C. Dodać bakterie termofilne oraz bakterie
propionic shermanii, wymieszać, zostawić w temperaturze 33 st. C na 45 minut.
Dodać
rozcieńczoną podpuszczkę, wymieszać, zostawić w stałej temperaturze 33 st. C
przez 40-45 minut.
Pokroić skrzep
ostrym nożem aż do dna garnka (można użyć harfy serowarskiej) na kosteczki o
boku 0,5 cm - ustawiając nóż najpierw pionowo, a potem skośnie. Mieszać skrzep
przez 20 minut, a następnie zostawić w spokoju na 5 minut pod przykryciem.
Odlać serwatkę
do poziomu ziaren i uzupełnić płyn w garnku gorącą wodą o temperaturze ok. 60
st. C. Wodę dolewać stopniowo do czasu, aż temperatura w garnku podniesie się
do 37-38 st. C. Przez kolejne pół godziny podgrzewać skrzep do temperatury
42-43 st. C, cały czas mieszając. Utrzymać tę temperaturę przez następne 20
minut, cały czas utrzymując ziarno serowe w ruchu.
Przełożyć
skrzep na durszlak wyłożony chustą serowarską / tetrą. Zostawić do wstępnego
odcieknięcia na 5 minut, po czym przełożyć do formy. Zawinąć u góry rogi
chusty, wygładzić, aby nie było zagnieceń. Prasować pod naciskiem 3,5 - 4 kg
przez 30 minut. Wyjąć ser z formy i chusty, po czym zawinąć w nową chustę i
ponownie prasować pod naciskiem 7 kg przez 8 godzin, można nawet zostawić na
całą noc.
Następnie
przygotować solankę - roztwór soli powinien być nasycony. W tym celu rozpuścić
0,5 kg soli w 2 litrach gorącej wody, poczekać, aż ostygnie, schłodzić i włożyć
ser. Przykryć, włożyć do lodówki na 12 godzin. W międzyczasie ser raz odwrócić.
Po wyjęciu z
solanki osuszyć ser papierowymi ręcznikami i zostawić w temperaturze pokojowej
na 24 godziny, aż powierzchnia sera będzie sucha w dotyku. W międzyczasie dwa razy
ser odwrócić.
Ser pokryć
parafiną:
W tym celu ser
schłodzić w lodówce, aby parafina lepiej do niego przylegała. Parafinę
rozpuścić w kąpieli wodnej (uwaga: opary są łatwopalne!). Ser przetrzeć
ściereczką zwilżoną octem (aby nie pojawiła się pleśń na serze). Nanieść
parafinę pędzlem o włosiu naturalnym albo zanurzyć cały bok sera w parafinie, a
potem drugi bok. Następnie nanieść drugą warstwę parafiny. Parafina szybko
wysycha, więc po parafinowaniu obu stron sera, można od razu wrócić do
pierwszej strony, gdyż będzie ona już sucha.
Aby uchronić ser przed
wysychaniem zamiast pokrywania parafiną można natrzeć go oliwą z oliwek.
Następnie
umieścić ser w dojrzewalni w temperaturze 10 st. C i wilgotności 85%.
Codziennie odwracać. Po dwóch tygodniach zmniejszyć wilgotność do 80%, a
temperaturę zwiększyć do 18-19 st. C i zostawić ser na 4-6 tygodni. Po tych kilku tygodniach można go już jeść albo zostawić do dojrzewania
jeszcze na 3-4 miesiące w lodówce. Albo nawet na rok...
http://wposzukiwaniuslowlife.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz