
Preparaty z dziewanny, jak dowiedziono
niszczą wirusy wywołujące grypę typu A, B i FPV. Badania kliniczne
przeprowadzone m.in w Polsce, potwierdziły, że napary, syropy i wyciągi z
dziewanny skutecznie niszczą bakterie chorobotwórcze także oporne na
antybiotyki, w tym gronkowca złocistego, pałeczkę ropy błękitnej, paciorkowca,
zjadliwą Klebsiella pneumoniae będąca często źródłem zakażeń szpitalnych oraz
Staphylococcus epidermidis i Escherichia coli. Oraz niektóre pasożyty obleńce i tasiemce.
Według badaczy z Wydziału
Farmaceutycznego, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego:
Ze względu na potwierdzone działanie
farmakologiczne kwiat dziewanny może być wykorzystywany w leczeniu:
nieżytów górnych dróg oddechowych,
m.in. objawiających się suchym kaszlem, chrypką, zapalenia błony śluzowej jamy
ustnej, przełyku, gardła, krtani, tchawicy, stanów zapalnych oskrzeli i płuc,
grypy i przeziębień, dysfunkcji przewodu pokarmowego, m.in. żołądka, trzustki,
wątroby i jelit, schorzeń dróg moczowych
Badania naukowe kwiatu dziewanny lub
związków z niej wyizolowanych potwierdziły następujące działanie
farmakologiczne:
przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe,
wykrztuśne, przeciwbólowe, ochraniające wątrobę, wzmacniające układ
sercowo-naczyniowy
Po latach masowego stosowania
antybiotyków, na które wiele szczepów bakterii wykształciło
odporność nauka odkrywa na nowo, to co nasi przodkowie widzieli od wieków.
Z dziewanny sporządzano
najprzeróżniejsze medykamenty: herbatki, odwary, maści, intrakty, wyciągi
alkoholowe, winka, konfekty, oleje, suchy proszek i inne specyfiki do użytku
wewnętrznego, dodawano do kąpieli by złagodzić reumatyzm i stany zapalne
a okładami z dziewanny łagodzono oparzenia, stłuczenia i nerwobóle.
Gdzie rośnie
dziewanna, tam bez posagu
panna głosi stare polskie przysłowie – a to dlatego, że dziewanna nie ma
wygórowanych wymagań do wzrostu. Rośnie na słabych glebach, nawet piaskach,
łąkach, polach, skrajach lasów i w ogrodach. Łatwo ją dostrzec i nie sposób
pomylić z innym ziołem, jest dostojna i potrafi być wysoka na 2 metry.
To urokliwe, miodem
pachnące ziele było dobrze znane Słowianom. Dziewczyny zbierały
jej kwiaty, gotowały z nich wywary i myły włosy. Być może to jej właśnie
zawdzięczały swe słynne słowiańskie pszeniczne warkocze, bo płukanki
rozjaśniały sploty i nadawały im złocisty blask, a skórze – zdrowy wygląd i niezwykłą
miękkość.
W medycynie ludowej dziewanna była
powszechnie stosowana w chorobach dróg oddechowych – takich
jak kaszel, zapalenie oskrzeli, astma – ma właściwości rozrzedzające
flegmę, przeciwzapalne, ściągające i rozluźniające
Kąpiele z dziewanną
łagodziły reumatyzm, oparzenia, stany zapalne i chrypkę – działając na skórę
zmiękczająco, kojąco i przeciwzapalnie.
Okładami z dziewanny łagodzono oparzenia, stłuczenia
i nerwobóle a całkiem niedawno okazało się też, że zawarte w kwiatach
składniki niszczą wirus opryszczki, wirusy grypy A, B oraz wirus
ptasiej grypy FPV, co potwierdziły to badania kliniczne przeprowadzone
m.in. w Polsce.
Za działanie lecznicze dziewanny
odpowiedzialne są zawarte w niej saponiny, flawonoidy, irydoidy i
śluzy.
Wyciągi z dziewanny można zastosować w
postaci herbatek, syropów, olejków bądź nalewek.
Kwiaty dziewanny zbiera się
w lipcu i sierpniu w godzinach porannych, w pełnym słońcu szybko
zamykają się i wysychają. Wyskubane żółte płatki suszy się w przewiewnym
miejscu, rozłożone cienką warstwą, zaparzoną z nich herbatkę można popijać
jesienią lub zimną z dodatkiem malwy lub tymianku przy infekcjach i kaszlu,
jednak skuteczniej działa syrop.
Kwiaty dziewanny zbieramy w lipcu i
sierpniu w godzinach porannych, ale nie w pełnym słońcu bo szybko zamykają się
i wysychają. Wyskubane żółte płatki suszy się w przewiewnym, miejscu, rozłożone
cienką warstwą.
Oto szczegółowa instrukcja dla
zielarzy, z przedwojennej książki J.H. Głoga Zioła lecznicze
Zbierać należy same korony kwiatów,
wyskubując je z kiosków. Zbioru dokonywać można tylko we dnie słoneczne, w
godzinach aby nie było rosy ani rannej, ani wieczornej. Suszyć cieniutkimi
warstwami na słońcu, aby proces ten trwał jak najkrócej. Jeżeli suszone są
nieodpowiednio i zmienią barwę, nie nadają się do celów leczniczych. Wysuszony
dokładnie kwiat chowa się w suchych, mocno zatkanych naczyniach.
sekrety-zdrowia.org
https://pl.wikipedia.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz